Stowarzyszenie Classic Cars ŁódźBlog

  • Grzybobranie PRL

    18/09/2017

    Zgodnie z inicjatywą aktywu zakładowego i na jego wniosek dyrekcja naszej firmy wraz z towarzyszami z pionu kulturalno-oświatowego postanowiła zorganizować grzybobranie. Po zebraniu wszystkich uczestników wycieczki pod bramą zakładu ruszyliśmy na grzyby autobusem Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. Niektórzy z tow. postanowili pojechać samochodami prywatnymi! Niezbyt rozumiemy takie postępowanie. Decyzję taką jak ta pozostawimy pod rozwagę na przyszłość, jednak uczulamy innych na przejściowe trudności z dostawami paliwa w naszym kraju.

    Po dotarciu do Ośrodka Wczasowego i rozdysponowaniu domków noclegowych klasy "Lux" (z łazienką!) kierownik zarządził rozpoczęcie grzybobrania. Towarzysze rozeszli się w różnych kierunkach aby po kilku godzinach wrócić na teren ośrodka ze zbiorami. Tow. Daniel skrupulatnie ważył zebrane dary lasu. Okazało się, że w atmosferze zdrowego współzawodnictwa największą ilość grzybów zebrała delegacja towarzyszy z NRD, którzy przybyli do naszego zakładu z przyjacielską wizytą samochodem Trabant. Dla wszystkich zbieraczy najbliższa jednostka wojskowa przygotowała ciepłą zupę. Natomiast tow. Paweł zainicjował gry i zabawy na świeżym powietrzu z wykorzystaniem przedmiotów znalezionych wcześniej na terenie naszego zakładu. Dzieci naszych pracowników chętnie brały udział we wszystkich konkurencjach dzielnie dając przykład swoim rodzicom. Również w tej kategorii został przyznany puchar i okolicznościowe proporczyki pamiątkowe. Dodatkową atrakcją była możliwość zapoznania się dzieci z tzw. grami komputerowymi sprowadzonymi z zachodu (za bony towarowe z zasobów kasy naszego przedsiębiorstwa). Dorośli natomiast pokazali dzieciom jak szybko zjeść gorącą zupę na stołówce zakładowej. Główną atrakcją wieczoru był występ profesjonalnej śpiewaczki (wraz z akompaniatorem) połączony z tańcami. Na zakończenie grzybobrania odbyło się ognisko z pieczeniem kiełbasek. Tu należą się słowa uznania dla organizatorów za zdobycie kiełbasy z legalnego źródła (spółdzielni w Szadku) poza przydziałem kartkowym, co jest nie lada wyzwaniem w trudnym okresie niedoborów. O godzinie 22 zarządzono ciszę nocną na ośrodku, co z przykrością trzeba stwierdzić wielu towarzyszy zlekceważyło!

    Podsumowując całą imprezę trzeba uznać inicjatywę tow. Pawła i Daniela za wielce udaną i godną pochwały oraz kontynuacji w kolejnych latach. Poniżej zamieszczamy zdjęcia wykonane przez towarzysza Zdzisława do naszej gazetki zakładowej.

Zapraszamy do współpracy

Zapraszamy do współpracy autorów, fotografów i sponsorów.
Jeśli możesz napisać relację z jakieś imprezy lub masz z niej swoje, ciekawe zdjęcia, odezwij się do nas.
Napisz do nas: lp.zdolsraccissalcoruib